Dominique Horwitz
śpiewa Jacquesa Brela
Belgijski artysta Jacques Brel, który w swoim krótkim i burzliwym życiu stworzył ponad 600 piosenek, cieszy się ogromnym uznaniem wśród wielu Francuzów. Jego utwory to dramatyczne opowieści – poruszające, pełne pasji, często przepełnione prostą i szczerą uczuciowością dawnych ballad. Piosenki, takie jak Amsterdam, Ne me quitte pas czy L’amour est mort łączą gorzką nostalgię z przenikliwym humorem. Brel przekształca wielkie dramaty życiowe w nieśmiertelne chansons. Jego muzyka tworzy odrębny świat, nierozerwalnie związany z bezgranicznym oddaniem, z jakim wykonywał swoje utwory na scenie.
Dominique Horwitz to nie tylko znakomity interpretator chansons. Jako aktor nadaje swoim występom dodatkowy, teatralny wymiar, tworząc inteligentny dystans interpretacyjny. Niektórym postaciom potrafi nadać niemal groteskowy wymiar – z artystyczną swobodą wykonawcy, który jest nie tylko piosenkarzem, lecz również, jak wskazuje jego rzeczywisty zawód, wybitnym aktorem. Na scenie Horwitz niezwykle dokładnie identyfikuje się z Brelem – śpiewa i odczuwa jego utwory jak własne, a jednocześnie nie staje się jego kopią i pozostaje wierny sobie, co potrafią jedynie znakomici interpretatorzy. Umiejętność zarezerwowana jedynie dla największych artystów.
