Das Gruselkabinett
(Gabinet strachu)

czytają: Katharina,
Anna i Nellie Thalbach

Zjawy, duchy, straszydła, mrożące krew w żyłach historie i inne niesamowite opowiadania: Edgar Allan Poe, Mary Shelley, Bram Stoker, Heinrich Heine, Ambroise Pierce, Kurt Tucholsky, André Maurois, Manly Wade Wellman, Guy de Maupassant i Knut Hamsun

przygotował: Gerhard Ahrens

Już Kant wiedział: „Królestwo cieni jest rajem dla fantastów. Znajdują oni w nim nieograniczony teren, na którym mogą budować wedle upodobania. Materiału do budowy dostarczają im pod dostatkiem przywidzenia hipochondryków, baśnie nianiek i cudy klasztorne.“ A Lessing pytał: „Już nie wierzymy w duchy? Kto tak mówi? Albo raczej, co to znaczy? Oznacza to tyle co: w końcu nasze poglądy zaprowadziły nas tak daleko, że możemy wykluczyć ich istnienie? W biały dzień z przyjemnością szydzi się z duchów, a ciemną nocą opowiada o nich z grozą.“ Z jednej strony mowa o duchach i zjawach z tamtego świata, z drugiej strony o postaciach z horrorów, które uwięzione są w doczesności, a postrach, który wzbudzają, nie wynika z nadprzyrodzonych sił.

Diaboliczne trio klanu Thalbach – matka, córka, wnuczka – jest idealną obsadą do śledzenia fabuły wszelkich możliwych historii zgrozy i horrorów: mężnie, śmiało a niekiedy żartobliwie idą po trupach, i to bez zmrużenia oka. Po ukąszeniu przez Drakulę stają się nieumarłymi. Aż do momentu, kiedy pod koniec godziny duchów przybiorą z powrotem swoją własną postać, aby zebrać zasłużone oklaski.